SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Stowarzyszenie Pisarzy Polskich protestuje przeciw „psuciu Trójki”. „Z odwołaniem Strzyczkowskiego zgasła nadzieja na ratunek”

Szefowa Stowarzyszenia Pisarzy Polskich Anna Nasiłowska wystosowała list do przewodniczącego rady Mediów Narodowych Krzysztofa Czabańskiego z mocną krytyką zmian wprowadzonych w radiowej Trójki. Określiła je jako „psucie" stacji. - Nie ma zgody na rezygnację z dobrego dziennikarstwa. Autorytarny styl wprowadzania zmian jest sprzeczny z duchem mediów publicznych - napisała w imieniu członków organizacji.

fot. polskie radiofot. polskie radio

List otwarty opublikowano na stronie SPP, ale także w mediach społecznościowych. Nasiłowska podkreśla, że wśród członków Stowarzyszenia są takie osoby, które pracowały w radiowej Trójce, takie, które bywały gośćmi audycji, twórcy satyrycznych programów, czy autorzy tekstów piosenek, emitowanych przez Trójkę. - Jest dla nas zupełnie niezrozumiałe, że Polskie Radio, mając program o wypracowanym stylu i wiernych słuchaczy, postanowiło go pozbawić unikalnego charakteru - pisze prezes SPP.

Podkreśla, że „psucie Trójki” nie zaczęło się z dnia na dzień, lecz postępowało latami. - Kierownictwo wprowadzało pomysły sprzeczne z duchem tego programu, narastały konflikty, odchodziły wyraziste osobowości radiowe, a wraz z odwołaniem Kuby Strzyczkowskiego z funkcji dyrektora zgasła już wszelka nadzieja, że uratowanie tego programu będzie możliwe.

Anna Nasiłowska zaznacza, że list do Krzysztofa Czabańskiego jest wyrazem niezgody na rezygnację z dobrego dziennikarstwa. - Chcemy radia krytycznego, inteligenckiego, inicjującego dyskusję i zainteresowanego wszystkimi aspektami współczesnej kultury. Ta antena pozwalała na wypowiedzi słuchaczy, a także inicjowała nowe wydarzenia muzyczne. Była kulturotwórcza. Autorytarny styl wprowadzania zmian jest sprzeczny z duchem mediów publicznych i ich rolą społeczną – kończy swój apel szefowa SPP.

 

Czabański chwali zmiany w Trójce

Krzysztof Czabański w ostatnich dniach co najmniej dwukrotnie publicznie stwierdził, że wprowadzane w Trójce zmiany (odwołanie Kuby Strzyczkowskiego ze stanowiska dyrektora, zmiana charakteru anteny, likwidacja 6-godzinnego codziennego bloku „Zapraszamy do Trójki” itd.) idą w dobrym kierunku. Pierwszy raz zrobił to w rozmowie z tygodnikiem „Sieci”. Mówił w nim m.in., że Strzyczkowski nie miał koncepcji rozwoju anteny i nie przestrzegał korporacyjnych reguł. - Chodzi o sprawy poważne, o odpowiednie rozliczanie publicznych pieniędzy, o stosowanie się do otrzymanych pełnomocnictw, o troskę o interes całej korporacji radiowej- precyzował. 

Po raz drugi Czabański pochwalił zmiany w Trójce we wtorek, w rozmowie z Polskim Radiem 24. - To jest szansa na odrodzenie się tego programu, który, niestety, stawał się coraz mniej istotny, coraz mniej atrakcyjny dla słuchaczy – stwierdził.

Udział Programu Trzeciego Polskiego Radia pod względem słuchania w okresie od maja do lipca br. wyniósł 4,1 proc.

Dołącz do dyskusji: Stowarzyszenie Pisarzy Polskich protestuje przeciw „psuciu Trójki”. „Z odwołaniem Strzyczkowskiego zgasła nadzieja na ratunek”

23 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Abrah
Zło weszło do PR. Rządzi tam diaboliczny pentagram: Czab...ofer, Czab...ferka, Kamin...ferka, Kur...woferka, Skrzysz...oferka. No dodatek Licho.... nie śpi i ich wspiera. Pentagram mąci w głowie Najwyższego i zbiera konfitury.
odpowiedź
User
słuchaczka
Przewodniczący RMN, Krzysztof Czabański w wywiadzie dla Sieci powiedział ważną rzecz: ""na media publiczne należy chuchać i dmuchać". Panu Czabańskiemu należy się takie chuchnięcie i dmuchnięcie, jak on to robi z mediami, czyli żeby zmiotło go na śmietnik historii.
odpowiedź
User
Stefan
Próbuję słuchać teraz Trójki - bez konkretnych punktów w ramówce stała się nudniejsza, muzyka nadawana jest bez jakiegokolwiek planu, systemu w tych wszystkich nowych "audycji".
Nie wiem, jak w ten sposób ma słuchalność wzrosnąć, wydaje się, że nowa dyrekcja nie ma na to dobrych pomysłów, potrafi tylko popsuć i wyrzucić.
SPP słusznie zabrało głos, ale nic to nie da. Czabański i Kamińska będą psuć tak długo, aż ich ktoś nie wyrzuci.
odpowiedź