TVP szuka pomysłów na nowe seriale. „Interesuje nas ciekawa narracja, porywający bohaterowie, nowoczesna forma i ważka treść”

W ubiegłym tygodniu informowaliśmy, iż w ramach pilotażowej edycji programu „Nabór, Ocena i Selekcja (NOS)” TVP otrzymała 143 projekty serialowe, z których po weryfikacji formalnej przyjęto 124. Znalazły się wśród nich m.in. projekty kontynuacji seriali sensacyjnych „Glina”, „07 zgłoś się” i „Głęboka woda” oraz koncepcje seriali historycznych m.in. o dywizjonie 303, armii Andersa, ORP Orzeł, Poli Negri i odzyskaniu przez Polskę niepodległości. Projekty można było zgłaszać w następujących kategoriach: półgodzinny serial komediowy sitcom lub telenowela komediowa (przyjęto 17), serial obyczajowy dla kobiet (11), serial paradokumentalny (17), serialowa komedia romantyczna (6), telenowela codzienna popołudniowa i wieczorna (7), weekendowy serial familijny (14), wieczorny serial historyczny (21), wieczorny serial historyczny o roku 1918 (4), wieczorny serial sensacyjny epizodyczny (4) oraz wieczorny serial sensacyjny kontynuacyjny (24). Takie same kategorie będą obowiązywać w październikowej edycji NOS.

Wojciech Hoflik, który odpowiada za NOS, podkreśla w rozmowie z Wirtualnemedia.pl, że jest niezwykle zadowolony z liczby projektów, które wpłynęły do TVP w odpowiedzi na pierwszą edycję tego konkursu.

- Liczba projektów to przede wszystkim dowód na to, że środowisko twórców i producentów nam zaufało. To także wielkie zobowiązanie, które przyjmuję i postaramy się z zespołem NOS wypełnić je jak najlepiej. Rozpoczęliśmy właśnie ocenę. Przekazujemy sukcesywnie pakiety ekspertom i spodziewamy się, że pierwszy etap zakończymy do 15 sierpnia br. O wynikach powiadomimy niezwłocznie - mówi Wirtualnemedia.pl Wojciech Hoflik.

Warto przypomnieć, że w ramach pierwszego etapu zgłoszone propozycje oceniane są przez ekspertów wewnętrznych (18 pracowników Telewizji Polskiej) i zewnętrznych (jest ich 43, to głównie reżyserzy, scenarzyści, krytycy i filmoznawcy). Projekty, które przejdą ten etap, trafią do finałowej selekcji, której wyniki będą znane we wrześniu br.

Wojciech Hoflik podkreśla, że na razie trudno ocenić poziom projektów oraz to, które są szczególnie interesujące. - Trochę poniżej 45 proc. złożonych seriali to utwory, które już wcześniej pojawiały się w TVP. To z resztą było do przewidzenia, a pierwsza edycja NOS między innymi temu miała służyć - remanentowi składanych wcześniej propozycji, ale przeprowadzonemu jawnie i w myśl czytelnych zasad. Szczególnie nas cieszy, że ponad 60 projektów to propozycje zupełnie nowe, nieznane. Wbrew wielu pesymistom wieszczącym, że NOS będzie maszyną do przemiału tego, co stare, znane i wtórne - zauważa Hoflik.

Wojciech Hoflik zaprzecza informacjom, jakoby Telewizja Polska miała faworyzować produkcje o charakterze historycznym. - Nie ma jedynie słusznej tematyki. A nawet tematyki z jakimś priorytetem. Interesuje nas ciekawa narracja, porywający bohaterowie, nowoczesna forma i ważka treść. Kino historyczne to gatunek zaniedbywany przez ostatnie lata i przez to bardzo pożądany, ale nie jedyny - mówi Wojciech Hoflik.

Hoflik podkreśla w rozmowie z Wirtualnemedia.pl, że stworzenie Agencji Filmu, Serialu i Teatru Telewizji, za które m.in. jest odpowiedzialny - wbrew obawom wyrażanym przez zewnętrznych producentów - nie jest krokiem w celu całkowitego wyeliminowania z TVP produkcji zewnętrznej. - Tryb produkcji w TVP z całą pewnością będzie nadal trybem mieszanym, wzrośnie liczba przedsięwzięć wewnętrznych, ale nie oznacza to rezygnacji ze współpracy z zewnętrznymi firmami. I to zarówno w roli producentów wykonawczych, jak i koproducentów. Naszym celem są racjonalizacja produkcji i staranność, szczególnie w okresie rozwoju projektów i okresie przygotowawczym, bo to pozostaje piętą achillesową wielu filmów - mówi Hoflik.

„Klan” stracił 90 tys. widzów, ale i tak TVP1 wygrała z konkurencją

Co stanie się z projektami, które przejdą finałową selekcję? - Najlepsze z najlepszych projektów będą rozwijane, a następnie kierowane do produkcji. Jednocześnie już dziś ogłaszam następny nabór, bo przecież TVP nadaje w trybie ciągłym więc i produkować musi w takim trybie.

Zamierzam go uruchomić 1 października tego roku. Tym razem czekamy na same premiery. Czas na składanie do 30 października br., a więc jest to ponad 3 miesiące licząc od dzisiaj. Tymczasem kategorie gatunkowe takie, jak w pierwszym naborze - zapowiada Wojciech Hoflik.

Odpowiadający za program Nabór, Ocena i Selekcja (NOS) Wojciech Hoflik jest od listopada ub.r. pełnomocnikiem zarządu TVP ds. utworzenia Agencji Filmu, Serialu i Teatru Telewizji. W połowie lipca br. analogiczną funkcję objął Jan Pawlicki, poprzednio dyrektor TVP1.