YouTube blokuje kanał Fundacji Życie i Rodzina za „treści podżegające do przemocy”. Godek: to cenzurowanie debaty publicznej
Serwis YouTube zablokował oficjalny kanał Fundacji Życie i Rodzina - za publikowanie treści podżegających do przemocy lub je gloryfikujących. O sprawie poinformowała Kaja Godek, członek zarządu fundacji. - Cenzura niszczy prawo do prezentacji konserwatywnych poglądów - skomentowała.
Fundacja Życie i Rodzina jest fundacją znana z kontrowersyjnych działań, propagujących działania prolife. Kilka dni temu działacze tej organizacji ustawili pod lubelską IKEĄ dwa billboardy na przyczepkach, na których zamieszczono hasła wymierzone w LBBT. „Homoseksualiści byli dwa razy częściej skazywani za przestępstwa seksualne. Homoseksualiści byli cztery razy częściej skłonni dopuścić się zabójstwa” - czytamy na pierwszym z nich. Drugi zawiera informację: „Pedofilia wiąże się z homoseksualizmem. Homoseksualiści odpowiadają za 20-40 proc. przypadków molestowania dzieci, choć stanowią zaledwie 1 - 3 proc. społeczeństwa”.
Teraz członkini zarządu Fundacji, Kaja Godek, poinformowała na Twitterze o zawieszeniu przez YouTube fundacyjnego konta na tej platformie. - Cenzura przybiera na sile i niszczy wolność prowadzenia debaty i prawo do prezentacji konserwatywnych poglądów - napisała.
UWAGA!!! Konto Youtube Fundacji @Zycie_i_Rodzina zostało zawieszone. Niedawno @wrealu24_pl, dziś my. Cenzura przybiera na sile i niszczy wolność prowadzenia debaty i prawo do prezentacji konserwatywnych poglądów.
— Kaja Urszula Godek (@KaGodek) August 3, 2019
Cc: @Andruszkiewicz1 @MC_GOV_PL pic.twitter.com/VJmfwxvvSI
Jako powód podano, że kanał zawierał treści gloryfikujące lub podżegające do przemocy przeciwko innym osobom lub grupom społecznym. Nie zgadza się z nim Kaja Godek.
- Zaobserwowaliśmy, że kanał YouTube czyści konta prawicowe. Odbieramy to jako działanie prewencyjne, trwa kampania wyborcza i jest to sposób na ocenzurowanie debaty publicznej. Konta blokowane są akurat w momencie, gdy homolobby intensywnie prowadzi debatę na polu społecznym i prawnym. Widzimy korelację w czasie - powiedziała dla „Gazety Wyborczej”.
Kilka dni temu YouTube zablokował też kanał telewizji internetowej wRealu24.tv - z powodu wielokrotnego zamieszczania treści zachęcających do przemocy. - To już ostateczny krok do totalnej cenzury w RP! Ewidentnie widać, że żyjemy w czasach pełzającego totalitaryzmu - mówił dziennikarz tej stacji, Marcin Rola. Natomiast Witold Gadowski poinformował na Twitterze, że administracja YouTube’a zaczęła usuwać także niektóre materiały z jego kanału. Gadowski od wielu lat nagrywa cotygodniowe komentarze do bieżących wydarzeń, głównie politycznych i społecznych.
You Tube zaczął usuwać moje komentarze...za szerzenie mowy nienawiści. No, no....oglądajcie najnowszy bo pewnie i za niego się zabiorą. Strasznie ich kłuje koszulka ze Św. Maksymilianem Kolbe.
— witold gadowski (@GadowskiWitold) August 2, 2019
Natomiast w zeszłą środę zablokowano jeden z odcinków publikowanego na kanale wSensie.tv programu redaktora naczelnego „Do Rzeczy” Pawła Lisickiego. W materiale zatytułowanym „Nie musimy szanować ideologii LGBT” Lisicki opisywał naukę Kościoła na temat LGBT. Jako powód usunięcia wideo podano szerzenie mowy nienawiści.
Dołącz do dyskusji: YouTube blokuje kanał Fundacji Życie i Rodzina za „treści podżegające do przemocy”. Godek: to cenzurowanie debaty publicznej
Psychiatria ma ogrom nowych wyzwań!