Branża kinowa w niepewności. Może tracić nawet po otwarciu sal
Od połowy marca wszystkie kina w Polsce są zamknięte. Otwierane mają być dopiero w IV etapie tzw. odmrażania gospodarki i to w „nowym reżimie sanitarnym”. Według Dominika Niszcza, analityka Raiffeisen Banku bardziej niepokojący i trudniejszy do skwantyfikowania jest wpływ pandemii na branżę kinową w dłuższym okresie, kiedy kina zostaną już uruchomione.
Dołącz do dyskusji: Branża kinowa w niepewności. Może tracić nawet po otwarciu sal
Dokładnie tak samo mówiono, gdy wynaleziono TV, potem - VHS-y, potem DVD. Po prostu Pan/Pani zapewne nie jest już w grupie wiekowej najchętniej chodzących do kina,
W takim razie niech Pan odda za darmo 80 proc. swojej pracy. Śmiało.