SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Apple prezentuje iPhone’y Xr, Xs i Xs Max z ekranami 6,1, 5,8 i 6,5 cala. Ceny od 3729 do 7219 złotych

Podczas corocznej konferencji produktowej Apple przedstawił nowe modele iPhone’ów - iPhone Xr, Xs i Xs Max. Urządzenia wyposażono w ekrany OLED i LCD 5,8, 6,1 oraz 6,5 cala oraz wydajny procesor A12 Bionic, a Touch ID został w pełni zastąpiony przez system rozpoznawania twarzy. Po raz pierwszy w iPhone można zamówić wersję z pamięcią 512 GB.

Dołącz do dyskusji: Apple prezentuje iPhone’y Xr, Xs i Xs Max z ekranami 6,1, 5,8 i 6,5 cala. Ceny od 3729 do 7219 złotych

11 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
kich
Nowe CPU, GPU i NPU robią super wrażenie na obrazkach. Różnica wyjdzie w testach. Jednak 50% mocniejszy GPU bardzo cieszy. Nie cieszy jednak stosunkowo ciemna optyka - f1,8. Ok, P20 Pro ma taką samą przysłonę, ale sensor 1/1,7", a nowy iPhone coś w okolicach 1/2,55" sądząc po rozmiarze pikseli. Ciekawi mnie jednak czy te nowe super-uber IPS współpracujące z NPU, a także wzbogacone o zupełnie nowe obliczenia faktycznie zrobi robotę i Xs i Xr pokażą odczuwalny skok względem X. Ale ta cena ... Za tyle to się przecież MacBooka kupi ...
0 0
odpowiedź
User
hejter
Nowe CPU, GPU i NPU robią super wrażenie na obrazkach. Różnica wyjdzie w testach. Jednak 50% mocniejszy GPU bardzo cieszy. Nie cieszy jednak stosunkowo ciemna optyka - f1,8. Ok, P20 Pro ma taką samą przysłonę, ale sensor 1/1,7", a nowy iPhone coś w okolicach 1/2,55" sądząc po rozmiarze pikseli. Ciekawi mnie jednak czy te nowe super-uber IPS współpracujące z NPU, a także wzbogacone o zupełnie nowe obliczenia faktycznie zrobi robotę i Xs i Xr pokażą odczuwalny skok względem X. Ale ta cena ... Za tyle to się przecież MacBooka kupi ...
0 0
odpowiedź
User
lady
Podsumowując: mamy to samo co w X z ubiegłego roku, ale za to możemy się jarać procesorem, dzięki któremu iPhone wszystko zrobi lepiej, szybciej i ładniej, choć użytkownik i tak tego nie zauważy. Brak za to nowych funkcji i rozwiązać, które wyróżniłyby iPhone na tle konkurencji (notcha już mają nawet najtańsze "chińczyki"). Szału więc nie ma, ale smartfony oczywiście solidne i fajne.
Tylko ceny mnie zastanawiają - czy to są ceny u operatorów? 749 dolców za Xr to wszak niecałe 3 koła. Gdyby tyle kosztował w Polsce byłby hitem sprzedaży, ale wiadomo, że u nas nie może być "taniochy", bo żyjemy w bogatym kraju ;-)
0 0
odpowiedź