Kanał Sportowy traci reklamodawców, Krzysztof Stanowski przeprasza. „Naprawdę poważna sytuacja”
Marki Lipton i Sharp zakończyły współpracę z Kanałem Sportowym, po tym jak w jednej z audycji żartowano z nieletnich ofiar influencerów. Czy to już kryzys wizerunkowy kanału Stanowskiego, Pola, Borka i Smokowskiego? - I to taki w pełnym tego słowa znaczeniu, w przeciwieństwie do notorycznych afer w polskich mediach, które nie mają bezpośredniego przełożenia na rzeczywistość – podkreśla Klaudia Charzyńska, managing director w agencji FIRST Public Relations.
Dołącz do dyskusji: Kanał Sportowy traci reklamodawców, Krzysztof Stanowski przeprasza. „Naprawdę poważna sytuacja”
Borek to taki listek figowy.
Ciekawe jak się czują goście, którzy zawsze darli łacha z Pudełka, a którzy teraz nagle uświadamiają sobie, że Kanał Sportowy to też Pudełek, tylko w bardziej syfiatej formie.