Tomasz Adamczyk: z wiceszefa “Wiadomości” na szefa Superstacji

zastanawiam się gdzie uchodziła frustracja ludzka kiedy nie było forów internetowych ? czy ktoś to kiedyś zgłębiał ?. bo rozumiem , że ludziska pisali donosy, ale nie były one eksponowane na forum publicznym, widziała je ograniczona liczba oczu :-)???? Adamczyk nie jest głupcem, to pewne, dobry rzemieślnik, zna się na rzeczy. a że kolegował się z pogodynką wywindowaną zrządzeniem losu do funkcji kierowniczych, no to co ? czy to jego wina?
uciekł na zwolnienie by uniknąć upokorzenia wyrzucenia, TVP to firma, w której KAŻDY - zapamiętajcie sobie, mądrale i głupcy - zostanie kiedyś wyrzucony,
taki jest genius loci tej firmy. daje zarobić, popieści, posłodzi i przychodzi sądny dzień i WON. nazwisko nie ma znaczenia. WON i koniec a powód ? a jakież to znaczenie. Zemsta osobista, zemsta grupowa czy zemsta polityczna
nadchodzi dzień i TVP ustami jakiegoś Wildsteina, Dworaka czy Brauna powie wam WON. Taka to firma...

Prawda jest taka, że uciekł na zwolnienie bo wiedział, że Gośka go zwolni. Nic nie robił, spóźniał się na kolegia, ciągle wychodził na "miasto". Jego dni były policzone. Wszyscy w redakcji to widzieli i wiedzieli. Nikt się z nim nie liczył, śmiali mu się prosto w twarz. Nawet sekretarki omijały go szerokim łukiem bo i tak nie potrafił sam podjąc decyzji. Biedny zahukany chłopaczek. Samica alfa dała mu popalić. Darła się na niego tak, że aż szyby w redakcji drżały. Pośmiewisko placu!

Ta z kardynalskim nazwiskiem się darła ???:-) chyba oderagowała z opeery, ktore - ona zebrała w życiu :-) a było ich nie mało :-) Damulka z PiŁy sie znalazła :-) ?