Bożonarodzeniowe majstersztyki reklamowe: John Lewis, LOT, Apple, UNICEF, Coca-Cola (wideo)
„Monty the penguin” brytyjskiego domu handlowego John Lewis została uznana za najlepszą reklamę świąteczną z ostatnich kilku lat. W zestawieniu, które przygotowaliśmy w oparciu o nominacje ekspertów z polskich agencji reklamowych, znalazły się jeszcze m.in. kampanie Sainsbury, WestJet, Coca-Coli, UNICEF-u i PLL LOT.
- Dobre kampanie świąteczne to takie, które wpisują się w nastrój i ducha świąt. Nie ma w nich nachalnego sprzedawania produktów czy usług. Zamiast tego dają radość i od razu wywołują u nas uśmiech. To szansa na zbudowanie więzi z konsumentem - podkreśla w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Monika Sokołowska, client service director Walk Creative. Wśród zgłoszonych nominacji jest niestety tylko jedna polska produkcja. - Jakoś tak się dzieje, że to Brytyjczycy robią ostatnio te najciekawsze kampanie świąteczne. Niektóre emocjonalne wyciskacze łez, a niektóre zabawne - mówi Tomasz Wojciechowski, deputy creative director w agencji Lowe Warsaw.
John Lewis: „Monty the penguin”
Agencja: adam&eve DDB
Ludzie czekają na świąteczne reklamy tej firmy z wypiekami, każda z nich jest po prostu majstersztykiem na poziomie kreacji.
Historia małego chłopca, który chciał dać swojej maskotce (pingwinowi) wyjątkowy prezent. Kampania odnosiła się do magii obdarowywania bliskich prezentami, o których marzą. Sposób konstrukcji przekazu sprawiał, że każdy mógł identyfikować się z bohaterami spotu.
Nowa strategia wizerunkowa firmy John Lewis komunikowana szeroko tylko w spotach świątecznych, trwająca już 5 lat. Coroczna seria emocjonalnych komunikatów zmieniających image firmy, poprzez adresowanie komunikatów, które rezonują w odbiorcy i skłaniają go do refleksji i po prostu wzruszają. Na tej platformie John Lewis zbudował całą platformę komunikacyjną, począwszy od wydawania płyt z muzyką z tych reklam, przez platformę online, pozyskał rzeszę fanów, którzy oczekują na kolejny spot świąteczny budując buzz online. Dodatkowo kampania ta przyniosła bardzo wymierne skutki biznesowe, zwiększając rozważanie marki, sprzedaż, lojalność konsumentów.
Ta reklama po prostu trafiała do wszystkich bez nachalnych call to action i epatowania najmocniejszymi symbolami świątecznymi. To jeden z lepszych przykładów na to, jak wykorzystywać siłę storytellingu w reklamach. Chwytające za serce historie, świetna realizacja, doskonały scenariusz, dzięki któremu historia pozostaje na dłużej w pamięci.
Marka zdążyła już nas przyzwyczaić do uroczych, wzruszających świątecznych akcji.
Rzadko udaje się w tak celny sposób przedstawić w filmie więź między dzieckiem a jego zabawką. Każdy element idealnie współgra z klimatem Bożego Narodzenia: świat widziany oczami dziecka, „Real Love” Johna Lenonna i zakończenie z inspirującym „Give someone the Christmas they've been deaming of”. Spot gra na emocjach odbiorcy, a odbiorca chętnie wchodzi w tę grę, o czym świadczy niezwykła popularność pingwinka Montiego w social mediach, nie wspominając o zabawkach, książeczkach i innych gadżetach.
Inne spoty firmy John Lewis wskazane jako najlepsze:
„The Journey”
Agencja: adam&eve DDB
Wzruszająca historia bałwanka wyruszającego w wielką podróż po prezent dla ukochanej tworzy emocjonalną więź odbiorcy z marką. Bo kto nie zakocha się w tak prosto (a jednocześnie pięknie) opowiedzianej bajce? Co roku John Lewis gra na naszej wrażliwości i za każdym razem trafia w dziesiątkę.
„Man on the moon”
Agencja: adam&eve DDB
Spot opowiada historię o starszym mężczyźnie, który mieszka na księżycu i małej dziewczynce, która dostrzegła go przez swój domowy teleskop. Historia abstrakcyjna i metaforyczna, natomiast w niezwykle delikatny i subtelny sposób porusza ważny społecznie temat - starszych, samotnych osób, koło których przechodzimy obojętnie, nawet w tym wyjątkowym świątecznym okresie. Samotność starszego mężczyzny i wrażliwość małej dziewczynki szczególnie łapie za serce w przedświątecznym zamieszaniu.
Sainsbury „Christmas is for sharing”
Agencja: Abbot Mead Vickers BBDO
Spot opowiada prawdziwą historię z czasów I wojny światowej, kiedy żołnierze przeciwnych obozów na ten jeden wyjątkowy wigilijny dzień pojednali się, by spędzić ten magiczny wieczór wspólnie. Dochód ze sprzedaży specjalnie wyprodukowanej czekoladki został w całości przekazany na potrzeby The Royal British Legion, z którym Sainsbury historycznie współpracuje od 20 lat.
Nominacja przede wszystkim ze względu na nieszablonową kreację. Dzięki odniesieniu do historii i bardzo wrażliwego tematu jakim jest czas wojny, kampania uświadamiała, że święta to czas ponad podziałami. Odejście od stereotypów i banałów. Oparcie pomysłu na spot na prawdziwej, wzruszającej wojennej historii. Piękna realizacja.
1 2
Dołącz do dyskusji: Bożonarodzeniowe majstersztyki reklamowe: John Lewis, LOT, Apple, UNICEF, Coca-Cola (wideo)
Zdrowych i Radosnych Świąt Życzę!