Dwie trzecie młodszych dzieci w nauce wspomaga się urządzeniami cyfrowymi
68 proc. dzieci w wieku od 6 do 12 lat korzysta z urządzeń cyfrowych jako pomocy w nauce. Najmłodsze pokolenie traktuje nowoczesne technologie jako narzędzie codziennego użytku, a nie tylko bezwartościową rozrywkę - wynika z badania Gemius Polska.
50 proc. dzieci codziennie korzysta z internetu w domu, a co piąte używa codziennie lub kilka razy w tygodniu aplikacji i programów przydatnych do nauki. Najczęściej wykorzystywanym przez dzieci urządzeniem w szkole jest laptop (57 proc.).
Więcej dzieci spędza do godziny czasu dziennie na korzystaniu z internetu (36 proc.) niż na oglądaniu telewizji (27 proc.).
Postrzeganie nowych technologii przez rodziców jest pozytywne: 82 proc. z nich postrzega internet jako źródło wielu przydatnych informacji, a 73 proc. twierdzi też, że pomaga on dzieciom zdobywać wiedzę.
Z drugiej strony badanie wykazało wyraźny brak wyrobionych nawyków w korzystaniu z nowoczesnych technologii i internetu w domowej nauce. Tylko 26 proc. rodziców kilka razy w tygodniu odwiedza ze swoimi dziećmi witryny edukacyjne, a co czwarty korzysta z artykułów dostępnych online. Tłumaczą to faktem, że trudno jest znaleźć interesujące witryny lub aplikacje przydatne w procesie nauczania - taką odpowiedź wskazało 36 proc. rodziców.
Spora grupa badanych rodziców ocenia negatywnie aktualny program nauczania w szkołach ich dzieci (13 proc. badanych). Zwraca uwagę wysoki odsetek (28 proc.) rodziców, którzy nie potrafią wymienić żadnego z ewentualnych problemów lub jego zdecydowanego braku.
64 proc. dzieci uczęszcza na zajęcia pozaszkolne. Jest to wynik zbliżony do deklarowanego korzystania z urządzeń cyfrowych jako pomocy w nauce (68 proc.). 71 proc. dzieci uczęszczających na zajęcia pozaszkolne korzysta z urządzeń cyfrowych jako pomocy w nauce.
Również rodzice w procesie nauczania kładą nacisk na rozwój indywidualnych talentów, co potwierdziło 89 proc. badanych. 81 proc. z nich zgadza się z opinią, że szkoły powinny przyjmować nowe technologie z mniejszym oporem.
Postawa nauczycieli w kontekście akceptacji dla nowoczesnych technologii jest zbieżna do tej przedstawionej w grupie rodziców: 90 proc. badanych nauczycieli dzieci w wieku 6-12 lat uważa, że nauczanie wspomagane nowoczesnymi technologiami i korzystaniem z internetu podczas lekcji jest dla uczniów interesujące. 85 proc. nauczycieli zgadza się z opinią, że w nowoczesnym świecie dzieci powinny korzystać z internetu i urządzeń elektronicznych w procesie uczenia się. 81 proc. z nich twierdzi, że ich uczniowie chętnie korzystają z internetu podczas nauki.
40 proc. badanych nauczycieli twierdzi, że program nauczania w szkole nie jest aktualny i nie nadąża za aktualnymi trendami. Jednocześnie 91 proc. z nich deklaruje korzystanie z urządzeń cyfrowych jako pomocy w nauczaniu.
Nauczyciele poproszeni o spontaniczne wymienienie pomocy naukowych, których używają na co dzień, stosunkowo bardzo często podawali takie urządzenia cyfrowe jak tablica multimedialna (70 proc.) czy laptop/komputer (62 proc.). Pomimo otwartości nauczycieli na nowoczesne technologie i korzystanie z urządzeń cyfrowych, w dalszym ciągu co piąty z nich nie używa żadnej z platform lub programów edukacyjnych.
Badanie "Generacja Z od A do Z" zostało przeprowadzone przez Gemius Polska na zlecenie platformy edukacyjnej Squla.pl na grupie rodziców i nauczycieli dzieci w wieku 6-12 lat. Badanie rodziców zrealizowano w okresie 6-20 lipca 2015 r. metodą CAWI poprzez mailing do ogólnopolskiego panelu badawczego (ponad 100 tys. członków), na ogólnopolskiej próbie internautów w wieku 25-49 lat, mieszkańców miast i mniejszych miejscowości, głównie z wykształceniem wyższym i średnim, N=626. Badanie nauczycieli zrealizowano w okresie 14-24 lipca 2015 r. metodą CAWI poprzez mailing do ogólnopolskiego panelu badawczego (ponad 100 tys. członków), na ogólnopolskiej próbie nauczycieli pracujących w szkołach prywatnych i państwowych, uczących różnych przedmiotów w klasach 1-6, N=151.
Dołącz do dyskusji: Dwie trzecie młodszych dzieci w nauce wspomaga się urządzeniami cyfrowymi