Fundacja Otwarty Dialog przejęła Sok z Buraka. „Postaramy się nadawać satyrze możliwe cywilizowane formy”
Fundacja Otwarty Dialog poinformowała, że przejęła od dotychczasowego zespołu zarządzenie fanpage’em facebookowym Sok z Buraka. - Nasze korzenie tkwią w satyrze politycznej i będzie ona dalej istotną treścią naszej strony - będziemy jednak starać się nadawać jej możliwe cywilizowane formy i balansować ją z treściami edukacyjnymi i pro-obywatelskimi - zapowiada.
We wpisie opublikowanym w środę wieczorem Fundacja Otwarty Dialog poinformowała, że przejęła zarządzanie Sokiem z Buraka „w wyniku porozumienia z całym, dotychczasowym zespołem redakcyjnym”.
- Sok zmieni profil w kierunku wsparcia różnego rodzaju inicjatyw obywatelskich związanych zarówno z piętnowaniem patologii w życiu publicznym w naszym kraju, jak również obroną demokracji, praworządności, szeroko rozumianej wolności i praw człowieka - głównie w Polsce, ale również w UE i na świecie - zapowiedziała.
- Będziemy promować manifestacje, petycje i zbiórki (crowdfunding) w słusznych sprawach. Będziemy starać się wspierać prześladowanych, szykanowanych, dyskryminowanych i marginalizowanych - zarówno całe społeczności, grupy zawodowe, jak i tych poszkodowanych i pokrzywdzonych bezpośrednio, indywidualnie (jak niezależni sędziowie i prokuratorzy stawiający się Zbigniewowi ”Zero” Ziobrze, kobiety czy osoby i społeczności LGBT+) - dodała fundacja.
Zapowiedziała, że do zespołu tworzącego Sok z Buraka niebawem dołączą nowe osoby. - Do współpracy zaprosiliśmy szereg innych innych organizacji, ruchów, mediów i inicjatyw obywatelskich z wielu stron. Na starcie dołączają do nas m.in. Obywatele RP i Obywatele.news, Centrum Kapitalizmu, Ruch Ośmiu Gwiazd czy Spontaniczny Sztab Obywatelski. Liczymy, że grono to będzie się powiększać, o czym będziemy Was informowali - wyliczono we wpisie.
„Możliwe cywilizowane formy” satyry politycznej
Fundacja Otwarty Dialog nie ujawnia, kto poprzednio zarządzał Sokiem z Buraka.
- Sok nie posiadał nigdy osobowości prawnej, więc nie miał właściciela. Miał natomiast redakcję, dość przypadkowych osób, z których znałem (wirtualnie) kilka, lecz ustaliliśmy, że odcinamy przeszłość grubą kreską i - również dla ich bezpieczeństwa - nie podajemy personaliów dotychczasowego zespołu - przekazał portalowi Wirtualnemedia.pl Martin Mycielski, wiceprezes i dyrektor ds. public affairs w Fundacji Otwarty Dialog.
- Na starcie mamy sześć osób reprezentujących nas i naszych nowych partnerów (po jednej osobie na organizację), do tego 2-3 osoby dołączą ze starego zespołu, aby mogły publikować w niewielkiej ilości "ucywilizowane" treści satyryczne oraz treści z zaprzyjaźnionych portali Koduj24.pl i Crowdmedia. Można powiedzieć, że będą wypełniali luki w ramówce - opisuje Mycielski.
- Co do kosztów, to takowych nie ma - cała redakcja składa się z aktywistów, przedstawicieli organizacji pozarządowych i ruchów ulicznych, tak więc wszyscy (poza przedstawicielami Open Dialogue Foundation) działają w niej w wolnym czasie bez żadnego wynagrodzenia. Nie wiadomo nam też, aby było inaczej do tej pory - wszystkie osoby, które znałem w poprzednim zespole, działały w nim na podobnych warunkach, jedynie anonimowo - zaznacza.
Sok z Buraka działa od kilku lat. To przede wszystkim fanpage facebookowy mający nieco ponad 1 mln fanów, dodatkowo jego profil twitterowy obserwuje 44,9 tys. internautów. Zamieszczane są tam głównie memy i linki do artykułów ostro krytykujące obóz rządzący i wspierające go media, a także chwalące opozycję, zwłaszcza Platformę Obywatelską.
Na Soku z Buraka pojawiały się też nieprawdziwe informacje. W październiku 2016 roku na fanpage’u zamieszczono grafikę z kłamstwem, jakoby publicystka Małgorzata Terlikowska i posłanka PiS Małgorzata Wassermann dokonały aborcji. Obie zapowiedziały kroki prawne wobec właściciela profilu.
- Bez strachu - Sok nie stanie się śmiertelnie poważny, ani nudny. Nasze korzenie tkwią w satyrze politycznej i będzie ona dalej istotną treścią naszej strony - będziemy jednak starać się nadawać jej możliwe cywilizowane formy i balansować ją z treściami edukacyjnymi i pro-obywatelskimi - zadeklarowała Fundacja Otwarty Dialog. - Ale absolutnie nie będzie wiązać się to z utratą zaciętości: gdy uznamy to za stosowne, będziemy bezwzględni jak zawsze - zaznaczyła.
Symbolem zmian na fanpage’u ma być jego nowe logo przedstawiające uśmiechniętego buraka.
Założyciel Soku z Buraka prosił Giertycha o wsparcie
Jesienią 2019 roku tygodnik „Sieci” podał, że założycielem Soku z Buraka jest Mariusz Kozak-Zagozda, zatrudniony potem przez Platformę Obywatelską i stołeczny ratusz. Według ustaleń „Sieci” w czasie przesłuchań przez policję dotyczących publikacji Soku z Buraka, po których złożono zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, Kozak-Zagozda twierdził, że w 2017 roku prawa do zarządzania profilem przekazał spółce z Wielkiej Brytanii.
W zeszły weekend portal TVP.info ujawnił internetową korespondencję Mariusza Kozaka-Zagozdy z adwokatem Romanem Giertychem. Omawiali, jak poprzez treści na Soku z Buraka pomóc opozycji, a Kozak-Zagozda wiele razy prosił Giertycha o pomoc finansową, na którą ten się zgadzał.
Obaj zapowiedzieli działania prawne dotyczące ujawnienia ich rozmów przez TVP. Giertych zaznaczył, że pozwie w tej sprawie także Radio Maryja.
Publicysta „Sieci” Michał Karnowski stwierdził, że w celu zbadania działalności Soku z Buraka powinna powstać komisja śledcza. W odpowiedzi na tym fanpage’u porównano go do Mariusza Trynkiewicza, skazanego za molestowanie seksualne dzieci i zabójstwo czterech chłopców.
Dołącz do dyskusji: Fundacja Otwarty Dialog przejęła Sok z Buraka. „Postaramy się nadawać satyrze możliwe cywilizowane formy”