Ewa Siedlecka: manifestowałam jako obywatelka, a nie dziennikarka, bo władza łamie prawo ws. zgromadzeń
- Jestem dziennikarką, ale jestem też obywatelką. Na kontrmiesięcznice nie poszłam w roli dziennikarki, nie umawiałam się ze swoja redakcją, że będę cos na ten temat pisać - wyjaśnia Ewa Siedlecka z „Polityki” swój udział w kontrmanifestacji Obywateli RP. - Był to mój protest przeciwko naruszaniu przez władzę wolności zgromadzeń - dodaje.
Dołącz do dyskusji: Ewa Siedlecka: manifestowałam jako obywatelka, a nie dziennikarka, bo władza łamie prawo ws. zgromadzeń
Żenada.
Nie. Oba prawa są sobie równe. Prawo manifestowania "Tak!" i prawo manifestowania "Nie!" A obie grupy są polskimi obywatelami.
Czyli teoretycznie Obóz Narodowo-Radykalny miałby takie samo prawo zablokować przemarsz parady równości, jak homoseksualiści do jej zorganizowania? Żyjesz w jakiejś alternatywnej rzeczywistości.