Prawicowi i lewicowi dziennikarze wspominają Jerzego Urbana. Kilka określeń powtarzają najczęściej
- Ma na rękach krew księdza Jerzego Popiełuszki. To, co robił, było czystym złem w PRL-u i teraz w III RP - mówią o zmarłym w poniedziałek Jerzym Urbanie prawicowi dziennikarze. Mniej jednoznacznie tę postać oceniają redaktorzy bliżej związani z lewą stroną sceny politycznej: - Był to świetny dziennikarz, tyle że miał okropny charakter. Niebywale błyskotliwy i przenikliwy, który miał to nieszczęście, że w latach 80. zaplątał się w miejsce, do którego nie należał.
Dołącz do dyskusji: Prawicowi i lewicowi dziennikarze wspominają Jerzego Urbana. Kilka określeń powtarzają najczęściej
Tyle że Urban robił to dobrze... a nie nieudolnie jak Kremlowscy i Ssakiewicz.