Sylwia Krasnodębska ma zostać szefową PR III Polskiego Radia

Przewietrzyć tę zatęchłą szafę...

Jeśli on rzeczywiście zostanie szefową Trójki, to zaprotestuje nie tylko zespół, ale także słuchacze. Jeśli PiS nie ustąpi to będzie to koniec Trójki, ale za to początek buntu elit.

Nareszcie dowiedziałem się jakie jest kryterium przynależności do elity - otóż jest nim słuchanie Trójki. Podobnie, jak miano Europejczykla przysługuje wyłącznie czytelnikom Gazety Wyborczej. Czy nie widzicie, jacy jesteście żałośni? Taka postawa kwafilikuje się raczej na rozmowę z psychoterapeutą, nie zaś na produkcję komentarzy. Pyszna jest ta głupkowata pogarda - my som elita, a une - ciemne mohery, chłe, chłe...

Kim będzie dyrektor stacji nie jest aż tak istotne, jak to czy natychmiast zacznie odwracać głupie zmiany, które ostatnio wprowadzano. Powrócić do status quo i na podstawie badań słuchalności programów ustalać czy program i jego prowadzący dostają szansę czy nie. Ale mamy obecnie PiS-landię, a nie POlskę, więc merytoryka w kąt, cel: TKM i "nie matura lecz chęć szczera...". Obawiam się, że raczej przestanę słuchać Trójki, po 30-tu latach wierności, niż powstrzymam te zmiany.

Nie rób nam tego, bardzo proszę! Co będzie, gdy zabraknie TAKIEGO słuchacza? Świata zawali się natychmiast, o Trójce nie wspominając. Zatem - kornie błagamy: pozostań... Ja też wzdycham za kipiącymi "merytoryką" (?) fachowcami z Peło, szczególnie za p. Minister Piotrowską, ale przecież nie tylko... Tam to był kwiat fachowców - ech, łza się w oku kręci...Zielona Wyspa...1000 km autostrad na tysiąclecie....elektrownia atomowa niezwykle....A co teraz? Wrednie pisiory zburzą autostrady i elektrownię i będziemy siedzieć przy świeczkach - po prostu czarna rozpacz.