Sprzedaż detaliczna w marcu potwierdza silny popyt konsumpcyjny
Marcowy wzrost sprzedaży detalicznej ponownie okazał się wyższy od prognoz, co potwierdza zaobserwowane już wcześniej silne przyspieszenie popytu konsumpcyjnego, stanowiące zagrożenie dla inflacji.
Oznacza też możliwość jeszcze wyższego niż oczekiwano do tej pory wzrost PKB w I kw. tego roku - według niektórych analityków, może on sięgnąć nawet 7,8% r/r wobec 6,4% w ostatnim kwartale ub. roku.
"Silny, dwucyfrowy wzrost zanotowany został w większości komponentów sprzedaży detalicznej, co sugeruje, że mamy do czynienia z ekspansją popytu konsumpcyjnego na szeroko zakrojoną skalę" - napisali ekonomiści Banku Zachodniego WBK w komentarzu do danych, opublikowanych w środę przez Główny Urząd Statystyczny (GUS).
GUS podał, że sprzedaż detaliczna wzrosła w marcu o 19,2% r/r w ujęciu nominalnym wobec 17,5% odnotowanych w lutym i 17,4% oczekiwanych przez ankietowanych przez agencję ISB analityków w marcu.
Według szacunków Banku BPH, w całym I kw. tego roku sprzedaż detaliczna wzrosła o ponad 15,0% wobec 12,6% w IV kw. 2006 roku, co wskazuje, że wzrost prywatnej konsumpcji w tym okresie o ok. 5,8-5,9% r/r wobec 5,2% r/r kwartał wcześniej.
"Dlatego nadal oczekujemy dynamiki PKB w I kw. 2007 r. na poziomie znacznie przekraczającym 7,0% r/r (pomiędzy 7,5-7,8% r/r). W kwietniu, ze względu na przypadającą w tym miesiącu Wielkanoc, oczekujemy dalszego spektakularnego wzrostu sprzedaży detalicznej" - napisała w komentarzu do danych Monika Kurtek, analityk BPH.
Ekonomiści BZ WBK przyznają, że marcowe dane mogą skłonić do podniesienia ich prognozy wzrostu PKB w I kw. z obecnie oczekiwanych 7,0%. Natomiast analitycy Banku Handlowego spodziewają się, że gospodarka wzrosła w pierwszym kwartale o 6,9%.
"Rada Polityki Pieniężnej prawdopodobnie nie będzie miała czasu na dokładną analizę marcowych danych o sprzedaży detalicznej. Władze monetarne i tak mają już chyba wystarczająco dużo danych, aby zdecydować się na profilaktyczną podwyżkę stóp procentowych o 25 pb" - napisał w komentarzu do danych Piotr Kalisz z Banku Handlowego.
Zdecydowana większość ekonomistów oczekuje, że na kończącym się w środę posiedzenie RPP podniesie stopy proc. o 25 pb (do 4,25% w przypadku głównej stopy referencyjnej), jednak różnią się co do tego, czy następna podwyżka będzie miała miejsce w lipcu, po publikacji kolejnej projekcji inflacyjnej banku centralnego, czy też dopiero po publikacji październikowej projekcji.
Dołącz do dyskusji: Sprzedaż detaliczna w marcu potwierdza silny popyt konsumpcyjny