Były szef TVP Sport żegna się z InPostem. Oskarża dawnych podopiecznych
Marek Szkolnikowski, w latach 2017-2023 dyrektor sportu w Telewizji Polskiej, potwierdza, że po niecałym pół roku pracy odchodzi z InPostu. Ponadto skierował prywatne akty oskarżenia o zniesławienie wobec dziennikarzy Justyny Szubert-Kotomskiej i Jacka Jońcy.
Pracę jako dyrektor ds. sponsoringu sportowego w InPoście Marek Szkolnikowski zaczął na początku lipca. Dwa tygodnie temu WP SportoweFakty podały, że menedżer rozstaje się z firmą.
Szkolnikowski potwierdził to na platformie X, wyjaśniając, że będzie pracował w InPoście do końca grudnia, a publikowane w mediach przyczyny jego odejścia nie są prawdziwe. - Rafał Brzoska wymaga od swoich menedżerów 100% zaangażowania, ze względu na moje plany zawodowe oraz inne projekty którym obecnie poświęcam większość czasu, postanowiliśmy rozstać się za porozumieniem stron i w zgodzie - stwierdził.
- Zrobiliśmy kilka fantastycznych akcji, które przyjęte zostały z entuzjazmem zarówno przez kibiców, jak i ekspertów na rynku, stworzyliśmy strategię sponsoringową na najbliższe lata, pobijemy w 2024 dotychczasowe rekordy ekwiwalentów reklamowych nie tylko dla umowy z PZPN, ale i całego Sport Teamu, a efekty pracy naszego zespołu już po niespełna pół roku zostały docenione nominacjami do niezwykle prestiżowych nagród International Sports Convention oraz European Sponsorship Association - wyliczył.
>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu
- Łączenie tej sytuacji przez jednego z dziennikarzy z rzekomymi nieprawidłowościami w umowach pomiędzy TVP a Polsatem są obrzydliwą manipulacją i insynuacją mającą na celu próbę publicznego zdyskredytowania mnie - zaznaczył. Śledztwo dotyczące tych umów prowadzi Prokuratura Okręgowa w Krośnie, w pierwszej połowie listopada funkcjonariusze CBA zabezpieczyli w tej sprawie umowy w siedzibie Polsatu.
Szkolnikowski kontra dziennikarze TVP Sport
Marek Szkolnikowski dyrektor sportu w Telewizji Polskiej był od wiosny 2017 do połowy 2023 roku. W poniedziałek poinformował o prywatnych aktach oskarżenia, które skierował wobec dziennikarzy związanych w tym okresie z TVP Sport: Justyny Szubert-Kotomskiej i Jacka Jońcy (ten drugi w połowie 2024 r., po trzech dekadach pracy w TVP, przeszedł do Polsat Sport).
- W związku z kolejną serią dyfamujących i kłamliwych wpisów Pani Justyny Szubert-Kotomskiej skierowałem prywatny akt oskarżenia do Sądu Rejonowego dla Warszawy Mokotowa w sprawie o zniesławienie. Podobne postępowanie toczy się już przeciwko Panu Jackowi Jońcy - opisał Szkolnikowski.
CZYTAJ TEŻ: Kolejne odejście z redakcji TVP Sport
- Długo zachowywałem cierpliwość wobec osób oskarżających mnie o zachowania, których się nie dopuściłem, ale za publiczne pomówienia trzeba ponosić odpowiedzialność. rzypominam, że oboje są „bohaterami” słynnego paszkwila w Wirtualnej Polsce, w którym ze wszystkich pracowników TVP Sport zapytano o zdanie jedynie tych, którzy mają do mnie osobisty uraz i predylekcję do publicznego szkalowania - zaznaczył.
Według byłego szefa TVP Sport. „media społecznościowe, to bardzo ważna platforma wymiany myśli i informacji, ale nie może być miejscem, w którym można bezkarnie obrażać i pomawiać innych, szczególnie gdy ktoś uważa się za dziennikarza, dla którego rzetelność i odpowiedzialność za słowa powinny być fundamentalnymi wartościami”.
Dołącz do dyskusji: Były szef TVP Sport żegna się z InPostem. Oskarża dawnych podopiecznych