Wykop odpowiada ws. zboża: niektóre bany niesłuszne, ale nie tolerujemy szykan
Dyrektor Wykop.pl Michał Białek w komunikacie do użytkowników podkreślił, że administratorka serwisu, której dotyczy zamieszanie, jakie w weekend rozpętało się na stronie, ma prawo do prywatności, a szykany pod jej adresem nie będą tolerowane.
Zamieszanie na Wykopie zaczęło się w sobotę, kiedy administratorzy serwisu zablokowali użytkownika, który przypomniał niefortunny komentarz jednej z moderatorek strony, Anny Steckiej, zamieszczony 3 lata temu. Inne wpisy z kompromitującymi komentarzami moderatorki też były kasowane, a ich autorzy banowani. Internauci szybko zauważyli, że moderatorka jakiś czas temu zamieściła swoje nagie zdjęcia zrobione na polu zbożowym. W proteście zaczęli dodawać i „wykopywać” tylko wpisy dotyczące zboża, które szybko zdominowały stronę główną Wykopu (przeczytaj o tym więcej).
W niedzielę po południu komentarz dotyczący tej sytuacji skierowany do użytkowników zamieścił Michał Białek, dyrektor operacyjny Wykop.pl. Przyznał, że moderatorka, której dotyczy zamieszanie, „jakiś czas temu popełniła kilka komentarzy i działań, których obecnie, będąc bardziej świadoma internetu, by zapewne nie popełniła”. Dodałł jednak, że swoje nagie zdjęcia postanowiła usunąć z internetu, zanim zaczęła pracę w serwisie.
„Wszyscy wiemy, że internet jest miejscem, w którym jak już się pojawi informacja, to nie ma szans by z niego zniknęła. Przed Wykopowiczami nic się jednak nie ukryje i te tematy zaczęły wracać jak bumerang” - przyznał Białek. „Ania, jak każdy internauta, ma pełne prawo do zgłaszania treści, które naruszają jej wizerunek. Jednak z uwagi na zajmowane stanowisko, to tylko zaogniało sytuację, czego efektem jest niniejsza agro-afera” - podkreślił.
Dyrektor Wykopu prosi użytkowników, żeby postawili się w sytuacji moderatorki. „To, że mnie śmieszą przeróbki zdjęć z moja podobizna wcale nie oznacza, że inni też musza w ten sam sposób do tego podchodzić. Zwłaszcza, że w przypadku Ani dochodzi do o wiele większego wejścia w prywatność” - stwierdził.
Michał Białek nie wyklucza, że niektórzy użytkownicy zostali w weekend zablokowani w serwisie niesłusznie. „Możliwym jest, że z uwagi na emocjonalny charakter sprawy, nasza moderacja popełniła błędy. Jeżeli tak było, zobowiązuję się, ze bany zostaną cofnięte, a użytkownicy w imieniu moderacji przeproszeni” - poinformował. „Nie będę jednak tolerować akcji, które maja na celu szykanowanie jakiegokolwiek użytkownika - niezależnie od funkcji” - zapowiedział.
Użytkownicy Wykopu raczej krytycznie przyjęli te wyjaśnienia. „Wykop.pl uczcie się na błędach. To nie pierwszy raz, gdy lecą niesprawiedliwe bany. sama ta wiadomość jest żenująca tak samo jak przy innych akcjach” - skomentował jeden z internautów. „Baba nabroiła, nie widzę żadnych przeprosin ani administratorów ani jej. Widocznie liczycie, że sprawa rozejdzie się po kościach” - ocenił inny użytkownik. „Kogo wy tam zatrudniacie? Ja "świadomy internetu" byłem w 1997 roku. Teraz jestem tylko bardziej świadomy. Jestem ciekawy, jak wygląda proces rekrutacji. I za co/dlaczego zostaje się moderatorem?” - czytamy w kolejnym komentarzu. „Dogadajcie się, bo mi się nudzi i nie mam co czytać” - podsumował inny internauta.
W marcu br. Wykop.pl zanotował 1,62 mln użytkowników, 41 mln odsłon i prawie 45 minut spędzonych na stronie przez przeciętnego użytkownika (według Megapanelu PBI/Gemius - zobacz szczegółowe wyniki). Jesienią ub.r. serwis przejęła Grupa Allegro (więcej o tym).
Dołącz do dyskusji: Wykop odpowiada ws. zboża: niektóre bany niesłuszne, ale nie tolerujemy szykan