Meghan Markle zapowiedziała dwa nowe dokumenty dla Netfliksa, które stworzy za pośrednictwem wytwórni Archewell Productions. Seriale powstaną w ramach stałej umowy podpisanej z platformą. Ich opis sugeruje, że pomysły księżnej Sussex są na wyczerpaniu.

Pierwszy projekt, który Netflix zaakceptował po podpisaniu umowy z księciem Harrym i Meghan Markle, wreszcie nadchodzi. Zatytułowany „Heart of Invictus” zadebiutuje na platformie 30 sierpnia.

Lukratywna umowa, którą Netflix popisał z księciem Harrym i jego żoną, Meghan Markle, zdaniem źródła powiązanego z platformą nie do końca realizowana jest w satysfakcjonujący sposób. Czy dojdzie do jej rozwiązania, jak w przypadku Spotify?

Po zaledwie jednym sezonie autorskiego podcastu Spotify zrezygnowało ze współpracy z Archewell Audio, studiem produkcyjnym Meghan Marklei księcia Harry'ego. Kontrakt opiewał na około 25 mln dolarów.

Książę i księżna Sussex opowiedzą o swoich doświadczeniach z życia w rodzinie królewskiej w nowym filmie Netfliksa.

Na swoim profilu instagramowym Jeremy Clarkson przeprosił za felieton sprzed miesiąca w „The Sun”, w którym zaatakował Meghan Markle. Według „Variety” Amazon nie zamierza przedłużyć kontraktu z dziennikarzem dotyczącego programów „Grand Tour” i „Farma Clarksona”.

Nie wszystkie produkcje 2022 roku spotkały się z entuzjazmem odbiorców. Prezentujemy zestawienie seriali, które zdecydowanie rozczarowały widzów oraz krytyków, czemu dali wyraz oceniając je w serwisach tematycznych.

Jeremy Clarkson pozostanie gospodarzem brytyjskiej wersji teleturnieju „Milionerzy” - zapowiedział Kevin Lygo, dyrektor zarządzający pionu mediów i rozrywki w nadającej show stacji ITV. Na dziennikarza spadła fala krytyki za felieton w „The Sun”, w którym zaatakował Meghan Markle.

Brytyjski tabloid "The Sun" przeprosił w piątek za tekst o Meghan, żonie księcia Harry'ego, po którym regulator rynku prasy w Wielkiej Brytanii IPSO otrzymał ponad 17,5 tys. skarg. "Żałujemy bardzo publikacji tego artykułu i szczerze przepraszamy" - głosi komunikat redakcji.

Globalna fala popularności „Wednesday” wciąż się utrzymuje. Serial nadal jest na liście Top 10 seriali anglojęzycznych Netfliksa z dodatkowymi 173,96 mln godzin oglądania, stając się najchętniej oglądanym tytułem miesiąca.

W sprawie obraźliwego felietonu na łamach "The Sun" głos zabrał nawet brytyjski parlament. Część jego członków chce wyrzucenia Jeremy'ego Clarksona z "The Sun" oraz ITV. Słynny prowadzący "Top Gear" oskarżany jest o użycie "brutalnego, mizoginistycznego języka" w stosunku do Meghan Markle, żony księcia Harry'ego.

Książę Harry i Meghan Markle w ramach współpracy z Netflixem wyprodowali serial dokumentalny „Live to Lead”, nawiązujący do dorobku Nelsona Mandeli.

Słynny brytyjski dziennikarz Jeremy Clarkson przeprosił w poniedziałek - choć niezbyt wprost - za "niezręczny", przyjęty z dużym oburzeniem, felieton na temat Meghan, amerykańskiej żony księcia Harry'ego. Słowa Clarksona potępiła nawet jego córka.

Serial „Wednesday” bije rekordy Netfliksa z ponad miliardem godzin oglądania, z kolei „Harry i Meghan” to tytuł będący numerem jeden wśród premier dokumentalnych, a „Troll” wspina się na szczyt listy najpopularniejszych filmów platformy.

W Polsce nowy dokument Netfliksa "Harry&Meghan" o eks-royalsach obejrzało w pierwszych dniach od premiery 420 tysięcy widzów - wynika z danych firmy PlumResearch, udostępnionych portalowi Wirtualnemedia.pl. W naszym kraju popularniejszy był w tym czasie tylko serial “Wednesday”.

Brytyjski książę Harry w udostępnionej w czwartek drugiej części serialu Netfliksa "Harry & Meghan" przypuścił znacznie poważniejszy atak personalny na pozostałych członków brytyjskiej rodziny królewskiej, w tym zwłaszcza na swojego starszego brata Williama.

Netflix poinformował, że serial „Harry & Meghan” w pierwszym tygodniu od premiery osiągnął najwyższą oglądalność w historii wszystkich produkcji dokumentalnych na Netfliksie.

Pierwsze trzy odcinki dokumentalnego serialu Netflixa "Harry & Meghan" nie zawierają niczego, co naprawdę mogłoby wstrząsnąć brytyjską monarchią, a stopnień skoncentrowania się książęcej pary na sobie jest trudny do zniesienia - uważają brytyjscy komentatorzy.

Na platformie Netflix dostępne są trzy z sześciu odcinków dokumentu  „Harry i Meghan”, opowiadającego historię związku księcia Harry’ego i Meghan Markle. Para współpracowała z platformą nad serialem, a Windsorowie odmówili komentarza.

Brytyjski książę Harry mówi w udostępnionym w czwartek przez platformę Netflix serialu o tym, że poświecił wszystko dla Meghan i musiał zapewnić jej bezpieczeństwo, zwłaszcza, że w rodzinie królewskiej nie dostrzegano potrzeby chronienia jej przed natarczywością tabloidów.