SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

CD Projekt porozumiał się z Andrzejem Sapkowskim, ma nowe prawa do Sagi Wiedźmińskiej. Na giełdzie wart 26 mld zł

Firma CD Projekt, producent gier wideo z serii „Wiedźmin”, porozumiała się z Andrzejem Sapkowskim, autorem książek o wiedźminie Geralcie, co do praw do korzystania z uniwersum Wiedźmina. Kurs spółki wzrósł do rekordowego poziomu 270,10 zł dającego kapitalizację w wysokości prawie 26 mld zł.

W komunikacie giełdowym CD Projekt poinformował, że zawarte w piątek porozumienie wzmacnia i pieczętuje relacje firmy z Andrzejem Sapkowskim.

- Ze względu na zawarte w umowie zobowiązania stron do zachowania poufności a także ochronę tajemnicy przedsiębiorstwa spółki, szczegóły zawartego porozumienia nie zostaną ujawnione, przy czym przyjęte uzgodnienia zaspokajają i w pełni wyjaśniają potrzeby oraz oczekiwania obu stron przy poszanowaniu wcześniej zawartych umów oraz nakreślają ramy przyszłej współpracy pomiędzy stronami - stwierdzono.

Firma poinformowała też, że porozumienie daje jej „nowe prawa oraz potwierdza posiadane prawa do eksploatacji uniwersum Wiedźmina w obszarze gier wideo, komiksów, gier tradycyjnych oraz merchandisingu”.

Prawnicy Sapkowskiego chcieli od CD Projekt 60 mln zł

W październiku ub.r. CD Projekt podał, że otrzymał od pełnomocników Andrzeja Sapkowskiego wezwanie do zapłaty dodatkowych 60 mln zł. - Jak wiadomo, zawarliście Państwo kilka umów, dotyczących możliwości wykorzystywania utworów Pana Andrzeja Sapkowskiego, jednak umowy te nie mogły (o ile w ogóle to skutecznie robiły) wyłączyć uprawnienia Autora do dochodzenia należnego wynagrodzenia w przyszłości. Podstawą bowiem kierowanych do Państwa roszczeń (nie jedyną i nie najbardziej, dla Państwa, problematyczną) jest art. 44 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych - uzasadnili prawnicy pisarza.

Ich zdaniem ten przepis można stosować także „wtedy, gdy wynagrodzenie przyznane twórcy jest zbyt niskie, w stosunku do korzyści osiągniętych przy okazji eksploatacji utworu; co istotne, przyjmuje się, że dysproporcja ta występuje, gdy wynagrodzenie jest co najmniej dwukrotnie za niskie” - jak zapisano w książce „Prawo autorskie i prawa pokrewne. Komentarz” z 2015 roku.

Według prawników Sapkowski powinien otrzymać od CD Projekt 6 proc. zysków ze sprzedaży gier i licencji opartych na jego książkach. - Tym samym, odliczając nawet to, co Autor uzyskał do tej pory, jak i jednocześnie uwzględniając wzrost zysków ze sprzedaży w szczególności gry „Wiedźmin 3” wraz z dodatkami, uznajmy że roszczenie na tę chwilę opiewa co najmniej na 60.000.000,00 zł - stwierdzili.

CD Projekt ocenił, że takie roszczenia „są bezpodstawne zarówno co do zasady, jak i wysokości”. - Spółka w sposób ważny i zgodny z obowiązującymi przepisami, nabyła prawa do utworów Pana Andrzeja Sapkowskiego, m.in. w zakresie niezbędnym do wykorzystania ich w ramach tworzonych przez Spółkę gier, regulując uzgodnione w umowach wynagrodzenia - uzasadniono. Firma zaznaczyła, że zależy jej na utrzymywanie dobrych relacji z autorem dzieł, które stały się inspiracją dla serii gier „Wiedźmin”. - W związku z tym, Zarząd Spółki dołoży szczególnych starań w celu polubownego rozwiązania sprawy, jednakże rozwiązanie takie winno szanować wcześniej uzgodnione intencje stron i zawarte umowy - zapowiedziano.

Na kanwie książek Andrzeja Sapkowskiego CD Projekt wyprodukował trzy gry wideo „Wiedźmin”. Pierwsza ukazała się w 2007 roku, druga w 2011 roku, a trzecia w 2015 roku. Przygotowano też kilka samodzielnych dodatków, m.in. „Gwint: Wiedźmińską grę karcianą”. Ogromnym hitem okazała się gra „Wiedźmin 3: Dziki Gon”, dzięki czemu CD Projekt notował w ostatnich latach rekordowe wyniki finansowe.

CD Projekt nadal zarabia na „Wiedźminie”, szykuje się do premiery „Cyberpunk 2077”

W trzecim kwartale br. CD Projekt zanotował wzrost skonsolidowanych wpływów sprzedażowych o 38,3 proc. do 92,87 mln zł i 14,89 mln zł zysku netto. Po starcie przedsprzedaży gry „Cyberpunk 2077” przychody firmy z przyszłych okresów w ciągu kwartału wzrosły z 74,03 do 136,01 mln zł.

Przychody osiągnięte w trzecim kwartale były o ponad 38 proc. wyższe niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. To efekt m.in. wzrostu sprzedaży „Wiedźmina 3”, pierwszych wysyłek wersji na konsolę Nintendo Switch oraz zwiększenia obrotów GOG.com - opisał Piotr Nielubowicz, wiceprezes CD Projekt ds. finansowych.

W najbliższym czasie na zainteresowanie grami „Wiedźmina” może pozytywnie wpłynąć serial o takim tytule na podstawie serii Wiedźmińskiej Sapkowskiego, który w piątek pojawił się na Netfliksie. Wiadomo już, że przygotowywany jest jego drugi sezon.

W połowie czerwca br. CD Projekt ogłosił, że jego kolejna duża gra „Cyberpunk 2077” trafi na rynek 16 kwietnia 2020 roku, a jego ambasadorem marketingowym będzie aktor Keanu Reeves. Jednocześnie ruszyła przedsprzedaż tego tytułu.

- Ostatnie miesiące minęły nam pod znakiem intensywnej pracy nad dalszą produkcją Cyberpunka. Trwają wewnętrzne i zewnętrzne testy gry, rozpoczęliśmy również lokalizacje na poszczególne wersje językowe - stwierdził Adam Kiciński, prezes CD Projekt. - Jednocześnie kontynuujemy naszą globalną kampanię promocyjną. Poza największym europejskim wydarzeniem branży gamingowej, którym są targi gamescom w Kolonii, z fanami gier spotkaliśmy się m.in. w Tokio, Mediolanie, Moskwie, Melbourne, Paryżu, Londynie, Zurychu i Berlinie. Prezentacje pokazowe obejrzało łącznie ponad 60 tysięcy osób - wyliczył.

Rekordowy kurs giełdowy CD Projekt, spółka warta 26 mld zł

W piątek kurs akcji CD Projekt wzrósł o 0,52 proc. do rekordowej ceny 270,10 zł. Przy takim kursie kapitalizacja spółki wynosi 25,96 mld zł.

Informacje z października ub.r. o roszczeniach Andrzeja Sapkowskiego przyczyniły się do pogłębienia korekty kursu firmy - cena zmalała z nieco ponad 200 zł w lipcu i sierpniu (po prezentacji pierwszego gameplaya „Cyberpunk 2077”) do 130-140 zł w listopadzie i grudniu.

Do maja cena wróciła na pułap 200 zł i już nie spadła poniżej. Największymi akcjonariuszami firmy są jej wiceprezes Marcin Iwiński (ma 12,64 proc. kapitału), jej były menedżer Michał Kiciński (10,91 proc.) i Piotr Nielubowicz (6,38 proc.).

Dzięki wzrostowi kursu CD Projekt w ostatnich latach wszyscy trafili na listy 100 najbogatszych Polaków przygotowywane przez „Wprost” i „Fobesa”. Przy obecnym kursie spółki pakiet należący do Iwińskiego jest warty 3,28 mld zł, ten Kicińskiego - 2,83 mld zł, a Nielubowicza - 1,66 mld zł.

Dołącz do dyskusji: CD Projekt porozumiał się z Andrzejem Sapkowskim, ma nowe prawa do Sagi Wiedźmińskiej. Na giełdzie wart 26 mld zł

5 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
NIE OBEJRZĘ TEGO SERIALU
Wiedźmin nigdy w życiu nie powinien trafić do Netflixa tak spaprać multi kulturowoscią i poprawnością polityczną to profanacja tej powieści kto zagra w drugim sezonie Netflixa wiedźmina może murzyn z Afryki i będzie czarny wilk zamiast białego wilka a jasnowłosa dziewczyna Ciri będzie też murzynka ale zamiast jasnowłosów będą czarne loki
0 0
odpowiedź
User
Janek
Wiedźmin nigdy w życiu nie powinien trafić do Netflixa tak spaprać multi kulturowoscią i poprawnością polityczną to profanacja tej powieści kto zagra w drugim sezonie Netflixa wiedźmina może murzyn z Afryki i będzie czarny wilk zamiast białego wilka a jasnowłosa dziewczyna Ciri będzie też murzynka ale zamiast jasnowłosów będą czarne loki


jak dobrze, że tą szmirę można obejrzeć za darmo w sieci.
0 0
odpowiedź
User
hehe
Wiedźmin nigdy w życiu nie powinien trafić do Netflixa tak spaprać multi kulturowoscią i poprawnością polityczną to profanacja tej powieści kto zagra w drugim sezonie Netflixa wiedźmina może murzyn z Afryki i będzie czarny wilk zamiast białego wilka a jasnowłosa dziewczyna Ciri będzie też murzynka ale zamiast jasnowłosów będą czarne loki


ja z chęcią poznam zdanie autora na to multi-kulti.
0 0
odpowiedź