Nielsen pracuje nad zwiększeniem panelu z 2 do 5 tys. gospodarstw. Firma zacznie również badać streaming VOD i OTT

Obecny panel telemetryczny Nielsen Audience Measurement do pomiaru oglądalności linearnej telewizji liczy około 2 tys. gospodarstw domowych. Wystarcza on do tego, aby dokładnie zbadać wyniki oglądalności dużych kanałów, ale mniejsze stacje mają niedoreprezentowaną grupę odbiorców. Spory w branży telewizyjnej na ten temat trwają już wiele lat.

Aktualnie firma toczy rozmowy z zarówno większymi jak i mniejszymi nadawcami na temat zwiększenia panelu do 5 tys. gospodarstw domowych. - Istotną sprawą jest uzyskanie zgody naszych klientów na ten krok. Rozmawiamy już od paru miesięcy z nadawcami. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, powiększony panel zacznie działać w 2019 roku - mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Dariusz Gumbrycht, szef operacyjny Nielsen Audience Measurement.

Oprócz powiększenia tradycyjnego modelu telemetrycznego, Nielsen Audience Measurement planuje również jednocześnie wprowadzić dodatkowe badanie, w którym firma będzie mierzyć oglądalność wideo w sieci.

- W obowiązku naszej firmy jest uwzględnienie zachodzących zamian - telewizja to już nie jeden ekran, gdzie treści są podawane „tu i teraz”, możemy ją konsumować w laptopach, smartfonach czy tabletach - komentuje Gumbrycht. - Obecnie prowadzimy rozmowy z naszymi klientami. Chcemy im pokazać, czym zebrane za pomocą nowych narzędzi dane będą różnić się od obecnej oferty, jeszcze zanim wypuścimy na rynek finalny produkt. W dalszej kolejności chcemy również rozmawiać z wydawcami serwisów takich jak Showmax czy Netflix, które w Polsce zyskują na popularności - dodaje.

Do tego celu posłuży tzw. streaming meter, czyli router, który przez wifi będzie precyzyjnie mierzyć korzystanie z treści wideo konsumowanych w danym gospodarstwie domowym. - Streaming meter nie mierzy sygnału telewizyjnego, a streamingowy, który pochodzi z internetu. Wskaźnik ten bada oglądalność nielinearną, pochodzącą z platform VOD i OTT, w których widz ogląda treści kiedy chce, w części lub całości - mówi szef operacyjny.

W początkowym etapie próba nowego badania obejmie około 1000 gospodarstw, tych samych w których Nielsen ma już zainstalowane telemetry do pomiarów widowi telewizyjnej. - Uznaliśmy, że tysiąc gospodarstw domowych to wystarczająca próba, aby mogli powiedzieć, że zbierane dane są solidne. W przyszłości będziemy starali się podnosić liczbę gospodarstw domowych objętych tym miernikiem. Nie wiemy również, jaki będzie response rate podczas instalowania, dlatego zaczynamy od tysiąca - informuje Dariusz Gumbrycht.

Firma również zakłada że namówienie 1000 swoich obecnych respondentów do nowego badania, to realna liczba osób, która wyrazi na to swoją zgodę. W przyszłości jednak NAM chce rozszerzać ten panel również o te osoby, które dopiero zaczną być panelistami. - Nasze doświadczenia wskazują, że proponowanie w już objętym panelem gospodarstwie domowym dodatkowego miernika zawsze spotyka się z większym problemem niż proponowanie w nowym gospodarstwie dwóch mierników - do pomiaru telewizji linearnej i nielinearnej. Dwa urządzenia oferowane w gospodarstwach wchodzących dopiero do panelu spotykają się z większą akceptacją niż w przypadkach gospodarstw już objętych panelem - komentuje szef operacyjny NAM.

Rozpoczęcie montowania urządzeń w domach pierwszych panelistów ma się rozpocząć na początku 2018 roku, a pierwsze wyniki z badania mają być dostępne na początku 2019 roku. Cały projekt został rozpisany na około 17 miesięcy, a jego realizacja uzależniona jest od zgód wszystkich nadawców. - To konkretna propozycja dla rynku, obejmująca zarówno zakres powiększenia panelu, jak i okres w jakim mógłby ten projekt zostać wdrożony - mówi Gumbrycht.

Rozproszenie próby będzie dokładnie takie samo jak w metodologii dotychczasowej, reprezentatywnej wobec wszystkich cech, jakie Nielsen bierze pod uwagę przy budowie panelu. - Nie przewidujemy żadnej nadreprezentacji którejkolwiek z cech demograficznych gospodarstw domowych - informuje nas szef operacyjny firmy.

Nielsen Audience Measurement, część globalnego koncernu Nielsen Company, badaniami telemetrycznymi w Polsce zajmuje się od 1996 roku. Oddziały tej firmy mierzą oglądalność w ponad 25 krajach świata, m.in. w USA, Australii, Włoszech, Szwecji, Grecji, w Chinach, na Węgrzech i Ukrainie. W przeszłości badania telemetryczne w naszym kraju prowadziło także TNS Polska (wcześniej pod nazwą TNS OBOP), ale firma ta pracowała jedynie dla TVP, która w 2011 roku zdecydowała się przejść na wyniki Nielsena. Od teraz wszyscy uczestnicy rynku, czyli stacje telewizyjne, domy mediowe i reklamodawcy, korzystają z jednego dostarczyciela danych telemetrycznych, co jest standardem również w innych krajach świata.