Polskie Radio: Wolski odchodzi, Sobala w Jedynce

Marcin Wolski pełnić będzie funkcję dyrektora Jedynki jeszcze do 30 kwietnia. Od 1 maja nowym szefem programu zostanie Jacek Sobala, który zrezygnuje ze stanowiska dyrektora Radia Bis. Młodzieżową stacją pokieruje do czasu wybranie nowego szefa, dotychczasowy zastępca Sobali - Adam Fiłajkowski.

Z kolei Maciej Łętowski swoją funkcję przestał już pełnić w środę. Do wyboru nowego dyrektora Informacyjnej Agencji Radiowej, kieruję nią Wincenty Pipka, dotąd wiceszef IAR.

Jakie są przyczyny odejścia szefów Jedynki i Agencji? Rrzecznik Polskiego Radia, Tadeusz Fredro - Boniecki powiedział, że wedle jego wiedzy "nie były one podyktowane negatywną oceną pracy odwołanych dyrektorów".

Na pytania, czy na odwołanie Wolskiego lub Łętowskiego mogła mieć wpływ krytyka kierownictwa Polskiego Radia dotycząca zwolnień pracowników sformułowana przez Stowarzyszenie Wolnego Słowa w którego zarządzie zasiada Marcin Wolski lub też jakieś kwestie lustracyjne, Fredro-Boniecki odpowiedział, że nic mu o tym nie wiadomo. - Obaj panowie zgodnie z ustawą złożyli oświadczenia, rozesłali też jako dyrektorzy jednostek powiadomienia do pracowników - podkreślił rzecznik.

Przypomnijmy, że w 2002 r. Łętowski został uwolniony przez Sąd Lustracyjny od zarzutu "kłamstwa lustracyjnego". Według sądu, kontakty Łętowskiego z SB nie były tajną i świadomą współpracą w rozumieniu ustawy lustracyjnej. O takie kontakty byłego szefa IAR podejrzewał Rzecznik Interesu Publicznego. Sam Łętowski zapewniał, że nie był agentem.

Fredro-Boniecki pytany, czy odwołani dyrektorzy będą nadal współpracować z Polskim Radiem powiedział: - Marcin Wolski na pewno dalej będzie prowadził swoje audycje satyryczne i nie wchodzi w rachubę, żeby było inaczej, bo mają one długoletnią tradycję. Jeśli idzie o pana Łętowskiego, trudno mi powiedzieć, bo nie mam żadnej bliższej informacji na ten temat.

Wieczorem okazało się, że powodem odejścia Wolskiego są prowadzone przez niego rozmowy na temat przejścia do Telewizji Polskiej. - Oferty telewizji są interesujące i stwarzają duże wyzwania - powiedział Wolski. Zastrzegł, że dopóki trwają negocjacje, nie może mówić o konkretach. - Prezes Urbański prowadzi rozmowy chcąc pozyskać osobę, która zapewni w TVP najwyższej jakości rozrywkę – poinformowała Katarzyna Twardowska z Zespołu Rzecznika Prasowego TVP.

Marcin Wolski kierował radiową Jedynką od 21 lipca 2006 roku. Jest satyrykiem, pisarzem i reżyserem. Regularnie publikuje felietony w „Gazecie Polskiej”, „Wprost” i „Tygodniku Solidarność”. W PRL przez wiele lat współpracował z radiową Trójką. Od 1989 jest komentatorem Jedynki. Wolski w latach 1975 – 1981 roku był członkiem PZPR.
Maciej Łętowski był szefem Informacyjnej Agencji Radiowej od 6 lipca 2006 roku. Wcześniej był współpracownikiem „Tygodnika Solidarność” i zastępcą redaktora naczelnego „Życia”. W latach 1995 – 2002 pracował w Radiu Polonia.
Jacek Sobala dyrektorem Radia Bis został 6 lipca 2006 roku. Wprowadził wiele zmian w stacji – z anteny zniknęła „tzw. ciężka muzyka”, zlikwidowano autorskie audycje, zaś program został podzielony na kilkugodzinne bloki prezenterskie. Sobala wcześniej pracował m.in. w Radiu Solidarność, Radiu Eska, Tok FM oraz w Radiu Pin. Zajmował się także aktorstwem. Obecnie prowadzi także program „Puls Wieczoru” w TV Puls.

Komentarze dla portalu Wirtualnemedia.pl na temat zmian w Polskim Radiu

Maciej Teliszewski, dyrektor zarządzający CR Media Consulting
W zasadzie trudno w tym przypadku silić się na jakieś szczególnie wysublimowane komentarze i wnikliwą analizę tematu – wyniki Jedynki są takie, jakie każdy widzi, więc zmiana na stanowisku osoby za te wyniki odpowiedzialnej wydaje się być dość naturalną konsekwencją ich poziomu. Nie będę tez udawał, że gdyby dobrze poszukać w archiwach to na łamach „Rzeczpospolitej” w zeszłym roku się wypowiadałem na temat powołania Marcina Wolskiego i wtedy już pozwoliłem sobie na wyrażenie wątpliwości czy to właściwa nominacja. Czas pokazał, a w zasadzie wyniki stacji pokazały, że słuchacze nie takich ruchów antenowych oczekiwali, co zresztą wydawało się oczywiste każdej osobie zajmującej się zawodowo rynkiem mediowym, a radiowym w szczególności.

Nowa nominacja Pana Jacka Sobali może rokować nadzieję na zmianę sytuacji i sadzę, że należy dać Panu Sobali kredyt zaufania i pozwolić działać tak, by wyniki Jedynki na powrót stały się satysfakcjonujące. Niewątpliwie Pan Jacek Sobala wydaje się być do tej roli znacznie lepiej przygotowany niż jego poprzednik. Mając i lepsze przygotowanie i lepsze zrozumienie rynku radiowego wydaje się być dobrym kandydatem – pozostaje tylko kwestia czy będzie mógł robić radio jako medium jako kanał komunikacji czy tak jak to było przez ostatnie kilka miesięcy medium polityczne. Sadzę, że media nie powinny być polityczne, gdyż nie tego oczekują odbiorcy, co zresztą życie na co dzień pokazuje. Nominacja Jacka Sobali wydaje się na pierwszy rzut oka świadczyć, że podobne przekonanie może właśnie zakiełkowało w Polskim Radiu, co z korzyścią może odbić na wynikach Jedynki w jakimś przewidywalnym okresie. Przyznam, że kibicuje temu, by Jedynka zdecydowanie odbiła się w górę.

Piotr Stasiński, zastępca dyrektora naczelnego „Gazety Wyborczej”
Odwołanie Marcina Wolskiego jest słuszne, ale nastąpiło zapewne nie z tych powodów, dla których ja to odwołanie uważam za słuszne.

Wolski jest propagandzistą PiS. Za PRL był satyrykiem ostrożnie niepokornym, choć przez pewien czas partyjnym. Ktoś taki w roli nieprzejednanego antykomunisty dziś 18 lat po komunizmie nie jest wiarygodny, jest przypadkiem jakiejś psychologiczno-ideologicznej kompensacji.

Usłużność wobec władzy nie jest dobrą kwalifikacją ani dla dziennikarza, ani dla szefa w publicznym radiu. A Wolski odpowiada za dworski charakter Jedynki: zaproszenie do prowadzenia programów i do felietonów Sakiewicza czy Michalkiewicza, przymilne rozmowy z  głównymi politykami PiS, lansowanie satyry skierowanej głównie przeciwko krytykom tej koalicji -- przykro słuchać w takich audycjach satyryków znanych jeszcze z '60 minut na godzinę'.

Jacek Sobala, który ma Wolskiego zastąpić, jest mniej znany, ale też mocno zideologizowany, jego kariera to głównie media prawicowo-katolickie i czystki w Radiu Bis; mniejsze, bo na małą skalę tej anteny. Nie spodziewam się po Sobali lepszej Jedynki.

Maciej Łętowski to dobry publicysta z doświadczeniem radiowym. Choć dzisiaj proPiS-owski, to jednak chyba źle się czuł na koncesjonowanym stanowisku. Słyszałem, że z przykrością robił czystki na polecenie prezesa Czabańskiego i wiceprezesa Targalskiego, dziś posłusznych lustratorów 'z przeszłością'. Ale co z tego? Przecież ludzi w PR i tak się zwalnia w sposób urągający przyzwoitości. Nie znam powodów, dla których Łętowskiego odwołano. Jeśli dlatego, że jakoś sprzeciwił się w końcu szefom PR, to dziś raczej tego motywu nie zdradzi.

Kamil Dąbrowa, prowadzący „Wieczór Radia Tok FM”, wcześniej dyrektor Radia Bis
Radio Bis straciło w ostatnim czasie ponad połowę swoich słuchaczy, ale nikt się tym nie przejmuje i nikt tego nie komentuje. Sobala kompromitował się swoimi decyzjami programowymi. Najpierw wyrzucał autorów audycji autorskich takich jak Novika czy Lexus pod pozorem szukania osobowości antenowych, by po jakimś czasie przyjmować ich z
powrotem. Usunął z radia Maksa Cegielskiego i Masale dlatego, że tematem jednej z audycji miała być odpowiedzialność środowisk związanych z LPR-em i Młodzieżą Wszechpolska za ataki na tle rasowym w Polsce. W ten sposób realizował zapis o wolności słowa w Polskim Radiu.

Sobala to człowiek, który doprowadził do upadku Radio Bis i w nagrodę dostaje kierownictwo największej anteny Polskiego Radia. Paradoks? Bynajmniej nie. Myślę, że nic mnie już nie zaskoczy, jeżeli chodzi o zarząd Czabanskiego. Nawet gdyby Tadeusz Rydzyk albo jakiś absolwent szkoły toruńskiej został szefem IAR-u. Na razie podobno trwa desant dziennikarzy toruńskich na niższe szczeble w IARze.

Myślę, że powołanie Sobali na stanowisko szefa Jedynki to nagroda dla wiernego działacza dziennikarstwa prawicowego, która jest wyrazem uznania dla jego zasług i sukcesów w Radiu Bis.

Proszę zwrócić uwagę na to, że nikt nie poinformował do tej pory załogi radia, że Biska ma zostać zlikwidowana. Ludzie wiedza  o tym z przecieków medialnych albo plotek korytarzowych. Prorocze okazały się słowa Dużego Pe, który rapował o Sobali na antenie w swojej ostatniej audycji: "Szczwany lis nasłany przez PiS zabiera nam Bis. Dlatego z radia leci ten dis!". Nic dodać nic ująć.

Nie wiem jakim Sobala będzie dyrektorem Jedynki ale nie sądzę, żeby był lepszym niż dyrektorem Biski. Ciekaw jestem czy słuchalność w Jedynce będzie tak samo pikowala jak w Bisce?

Wolskiego nie oceniam, bo nie za bardzo znam jego dokonania. Ktoś napisał, że to Obywatel Piszczyk IV RP, wiec pewnie sobie poradzi. Może zaczynają zwalniać byłych członków PZPR? Może cos w oświadczeniu lustracyjnym Wolskiego się nie zgadzało? Ale jak będą zwalniać byłych członków PZPR to następni mogą być Targalski i Czabański...