Sektory kreatywne przynoszą polskiej gospodarce więcej niż przemysł samochodowy
Udział sektora kreatywnego w całkowitej wartości dodanej tworzonej w polskiej gospodarce wzrósł z 4 proc. w 2010 r. do 6,3 proc. w 2018 r. – to o ponad połowę więcej w mniej niż dekadę. Gospodarka kreatywna (m.in. doradztwo, badania, marketing, usługi IT) tworzy prawie czterokrotnie wyższą wartość dodaną niż wartość dodana w produkcji pojazdów samochodowych, a podobną jak cała sekcja transportu i magazynowania - wynika z badania Polskiego Instytutu Ekonomicznego.
Gospodarka kreatywna, czyli ta część gospodarki, w której podstawowym czynnikiem wytwórczym jest kreatywność i kapitał intelektualny, stanowi dynamicznie rosnący element polskiej gospodarki.
Według danych za 2018 rok gospodarka kreatywna odpowiadała za 6,3 proc. wartości dodanej w Polsce. Usługi oparte na kreatywności stanowią aż 1/5 całkowitego eksportu usług w Polsce.
Sektor cyfrowy kluczowy w rozwoju gospodarki kreatywnej
Na pełny obraz gospodarki kreatywnej wpływają trzy składowe: przemysły kreatywne (m.in. firmy architektoniczne, doradcze, badawcze, marketingowe oraz biura projektowe), sektor cyfrowy (usługi informatyczne) oraz sektor kultury.
Podczas gdy przemysły kreatywne odpowiadają w Polsce za około połowę całej gospodarki kreatywnej, jej najszybciej rozwijającą się część stanowi sektor cyfrowy. - W latach 2010-2018 średnioroczny wzrost wartości dodanej w tym sektorze wyniósł prawie 17 proc. Ponadto to właśnie w tym sektorze występuje najwyższe przeciętne wynagrodzenie w gospodarce kreatywnej na poziomie 7369 zł brutto - tłumaczy Jakub Sawulski, kierownik zespołu makroekonomii Polskiego Instytutu Ekonomicznego.
Najmniejszą składową gospodarki kreatywnej stanowi sektor kultury, w którym mieści się m.in. produkcja filmów i programów telewizyjnych czy działalność twórcza związana z kulturą i rozrywką.
W 2018 r. sektor kultury odpowiadał za 13,5 mld zł, co stanowiło 11,6 proc. wartości dodanej gospodarki kreatywnej oraz 0,73 proc. wartości dodanej w całej gospodarce.
- Sektor ten ma nieco inny charakter od przemysłów kreatywnych czy sektora cyfrowego, ponieważ wytwarza i dystrybuuje dobra i usługi, które bezpośrednio wykorzystują bądź przekazują treści kultury, a nie tylko konsumują zasoby kulturowe w sposób pośredni – wyjaśnia Jakub Sawulski.
Kreatywni zarabiają więcej
Przedsiębiorstwa należące do gospodarki kreatywnej i zatrudniające powyżej 9 pracowników deklarowały w 2018 r. przeciętne wynagrodzenie na poziomie 6351 zł brutto – to o 32 proc. więcej niż średnie wynagrodzenie w całym sektorze małych, średnich i dużych przedsiębiorstw.
Najwięcej zarabiano w sektorze cyfrowym (7369 zł brutto), a najmniej w sektorze kultury (5629 zł brutto). Pomiędzy nimi uplasowały się przemysły kreatywne z przeciętną płacą wynoszącą 5933 zł brutto.
W latach 2010-2018 wzrost wynagrodzeń w gospodarce kreatywnej był porównywalny do pozostałych sektorów gospodarki. W konsekwencji relacja między średnim wynagrodzeniem w gospodarce kreatywnej a średnim wynagrodzeniem ogółem utrzymywała się na podobnym poziomie – od 130 do 135 proc. – w całym badanym okresie.
Polska gospodarka kreatywna na tle Europy
W 2015 r. udział Polski w całkowitym handlu towarami i usługami kreatywnymi na terenie Unii Europejskiej wyniósł 3,5 proc. i był ponad dwukrotnie wyższy niż tuż po przystąpieniu Polski do UE (w 2005 r. wyniósł 1,6 proc.).
Również udział eksportu gospodarki kreatywnej w eksporcie ogółem w Polsce jest wysoki na tle innych państw UE. W 2015 r. wyniósł 6,8 proc. wobec 6,4 proc. średnio w UE. Pod tym względem Polska wyprzedza większość państw Europy Środkowo-Wschodniej. Co więcej, saldo handlu zagranicznego gospodarki kreatywnej jest wyraźnie dodatnie – w 2018 r. eksport był o 9,5 mld dolarów większy niż import.
- Można przewidywać, że w kolejnych dekadach znaczenie gospodarki kreatywnej w rozwoju gospodarczym będzie rosło. Proces ten może przyspieszyć po kryzysie wywołanym epidemią COVID-19, bo głębokie kryzysy zazwyczaj zmieniają reguły gry w gospodarce, a dodatkowo charakter obecnego sprawia, że szczególnie istotny impuls do rozwoju może otrzymać sektor cyfrowy - mówi Jakub Sawulski.
Dołącz do dyskusji: Sektory kreatywne przynoszą polskiej gospodarce więcej niż przemysł samochodowy